„ Co byście chcieli aby ludzie wam czynili i wy im czyńcie”. Jezus zatrzymywał się przy ludziach chorych i ich uzdrawiał. To właśnie naszym zadaniem jest towarzyszenie osobom chorym. Aby diabeł nie zaciemnił całkiem drogi w chorobie, Pan daje potrzebne łaski duchowego wzmocnienia w sakramencie chorych. To właśnie sam Chrystus przychodzi by dać swój cień na chorobę, pragnie pokazać, że nie zapomniał nigdy o Tobie. Warto szanować poglądy innych osób, a tym bardziej tych starszych, którzy już nie mają sił. Dzisiejszy świat, w którym nie ma miejsca dla Boga, tak ważne jest zatem, aby zadbać o tych naszych bliskich chorych. Trzeba towarzyszyć chorym, zadbać o ich pojednanie z Bogiem. Czasami nie potrzeba zbyt wiele wysiłku wystarczy mały, zwykły gest, np pomoc w dotarciu do kościoła... Pan Bóg postawił nas na drodze drugiej osoby. W tej każdej drugiej osobie ukrył się sam Chrystus, w tych osobach chorych, niepełnosprawnych, ponieważ chce poruszyć nasze serce. W naszej parafii, w piątek gościliśmy w ks Arkadiusza Zawistowskiego, krajowego duszpasterza służby zdrowia. Po homilii wszyscy chorzy otrzymali sakrament namaszczenia chorych.

Powrót